Międzynarodowy Dzień Czekolady!

Ale to był cudowny dzień!
O 10.15 umówiłem się z dziećmi z przedszkola przy al. Kościuszki na szukanie czekoladowego skarbu w parku Poniatowskiego!


Zaczęliśmy od szukania pani Edyty, która bardzo mocno spała na ławce w parku. Jak się okazało, śniła jej się mapa i schowany skarb, a jak zajrzała do kieszeni znalazła tam mapę parku z zaznaczonymi punktami




Byliśmy tak podekscytowani, że pobiegliśmy z całych sił do pierwszego punktu, czyli do drzewa o trzech konarach.




Tam musieliśmy wymienić oznaki wiosny, czyli na przykład: pączki na drzewach, śpiewające ptaki czy kwitnące kwiaty.


Tutaj też zrobiliśmy sobie zdjęcie, wszyscy z całych sił krzyczeli CZEKOLADAAAAA!



Następnym zadaniem było znalezienie "małego skarbu", my szukaliśmy, a pani mówiła zimno - ciepło.


Potem odpowiadaliśmy na pytania o Łodzi, np. jak się nazywa park, w którym się znajdujemy? Jaka jest najważniejsza ulica w Łodzi? Czy w Łodzi jest zoo? Jaki sport można uprawiać w parku Poniatowskiego? Na jakiej ulicy jest przedszkole dzieci.
Znaliśmy odpowiedź na wszystkie pytania!

Michał, z którym wtedy szedłem, zmartwił się, że słońce mi przeszkadza i pożyczył mi nawet swoje okulary :)



Potem poszliśmy tam.



Musieliśmy zrobić pociąg, było super, stałem z chłopakami na samym końcu!



Kolejne grupowe zdjęcie przy tronie z przewróconą solniczką :)


Na koniec każdy musiał zjeść pól plasterka cytryny, żeby udowodnić odwagę i weszliśmy do labiryntu szukać skarbu.
Skrzyneczkę znalazła Tosia!
Na szczęście, czekoladowego skarbu było tyle, że dla wszystkich wystarczyło :)
Tu grzecznie stoimy w kolejce do skarbu.


Była też pani redaktor z Radia Eska, która bawiła się z nami, nawet zjadła cytrynę! Później zadała nam parę pytań i musiała biec dalej do pracy.


Na koniec zrobiliśmy sobie zbiorowe zdjęcie, już ze skarbem!


To był piękny dzień, bawiliśmy się świetnie, nawet pogoda nam dopisała. Jeszcze na pewno nieraz spotkam się z moim nowymi kolegami i koleżankami :)

Komentarze

Popularne posty