Dzień Niepodległości 2013

Dzisiaj jest Dzień Niepodległości, to jest bardzo ważne święto. W 1918 r. Polska odzyskała niepodległość  po 123 latach od rozbiorów dokonanych przez Rosję, Prusy i Austrię.
Tego dnia władzę  Rada Regencyjna przekazała władzę wojskową Józefowi Piłsudskiemu, który został Naczelnym Dowódcą Wojsk Polskich. 

Nie wiem czy wiecie, ale zanim Józef Piłsudski odegrał tak ważną rolę w życiu naszego kraju to przez kilka miesięcy mieszkał w Łodzi. Jego mieszkanie znajdowało się przy ulicy Wschodniej 19 m. 4. 
Nawet wisi tam specjalna tablica, która mówi o tym fakcie. 


Okazało się, ze w tym mieszkaniu, w którym w 1899 r mieszkał Józef Piłsudski mieszka teraz kolega taty, wujek Michał, zwany też Kudłatym! Poszliśmy więc go odwiedzić, strasznie byłem tym przejęty!



Józef Piłsudski mieszkał w Łodzi tylko kilka miesięcy. Przeprowadził się tutaj z żoną, z którą udawali małżeństwo adwokatów, a tak na prawdę pracowali nad drukowaniem nielegalnej gazetki "Robotnik". Pod tym adresem zostały wydane dwa numery: 34 i 35. Niestety w lutym 1900 r. Piłsudski został aresztowany i osadzony w więzieniu przy ul. Gdańskiej. Dzisiaj się tam mieści Muzeum Tradycji Niepodległościowych. 



Mieszkanie Marszałka zostało podzielone na trzy mniejsze, on z żoną i służącą zajmowali aż pięć pomieszczeń, całe I piętro. 
Pewnie Józef Piłsudski lubił wyglądać przez okno, na ulicę Wschodnią, w 1899 r. mieszkało tam dużo ludzi i było bardzo głośno. 


Od 1928 r zmieniono nawet nazwę ulicy Wschodniej na Piłsudskiego. Trwało to do 1939 r. 


Teraz jego imię nosi jedna z głównych ulic Łodzi, która w tej chwili jest w remoncie :) 

Wujek Kudłaty (zupełnie nie wiem dlaczego ta ksywa) poczytał mi trochę o Marszałku i poczęstował pyszną kawą. To była moja pierwsza kawa w życiu. Jak ją piłem to wyobrażałem sobie jak Józef Piłsudski pił kawę w tym samym pokoju i myślał o Polsce. Ciekawe co by dzisiaj powiedział...



A dzisiaj, 11 listopada, jechałem w Masie Niepodległościowej! Razem z 228 rowerzystami na wesoło, ze śpiewem na ustach cieszyłem się z Polski niepodległej!

Jak zawsze spotkałem mnóstwo znajomych. Była ciocia Paulina, Patrycja, Kamila i Emilka i była mama cioci Kasi, która wyglądała bardzo ładnie :)


Był też Kuba z ciocią Mariką i wujkiem Marcinem, ale wujek jakiś był dziwny, nie chciał się ze mną bawić...


Zapamiętam ten Dzień Niepodległości do końca życia! Dziękuję wujkowi Michałowi (Kudłatemu) i cioci Ani! 

Komentarze

Popularne posty