Fontanny
Przez cały tydzień w Łodzi były straszne upały. Ale to potworne, nic mi się nie chciało, marzyłem tylko o wejściu do zimnej wody. Łódź, pomimo swojej nazwy, nie ma niestety dużej rzeki, w której można by się było bezpiecznie wykąpać. Musimy sobie radzić inaczej. Dzisiaj wybrałem się w poszukiwaniu fontann.
Na początku trafiłem na zdrój uliczny, czyli źródło wody pitnej przy ulicy Piotrkowskiej.
Potem dotarliśmy na pasaż Schillera, gdzie woda oplata wielkie kule.
Następnie zatrzymaliśmy się w parku im. Sienkiewicza, tam jest piękna fontanna, bardzo ładnie przyozdobiona kwiatami.
Stamtąd pojechaliśmy na plac Dąbrowskiego, gdzie jest najsłynniejsza w Łodzi fontanna. Znajduje się ona przed Teatrem Wielkim w Łodzi. Ma ona kształt fal, które wychodzą z betonu.
To nie był koniec naszych poszukiwań, z placu pojechaliśmy do parku Staromiejskiego.
A dalej do Manufaktury, gdzie jest najdłuższa fontanna w Europie! Ma ona ponad 200 metrów, także jest podświetlana i bardzo lubiana, w upalne dni można się tam fajnie ochłodzić.
Fontanna po drugiej stronie rynku Manufaktury wygląda troszkę inaczej, ale też jest kolorowa :)
Jest jeszcze jedna, na środku, w kształcie tęczy!
Wracając do domu stanęliśmy na placu Wolności, gdzie jest fontanna miłości!
Na początku trafiłem na zdrój uliczny, czyli źródło wody pitnej przy ulicy Piotrkowskiej.
Potem dotarliśmy na pasaż Schillera, gdzie woda oplata wielkie kule.
Następnie zatrzymaliśmy się w parku im. Sienkiewicza, tam jest piękna fontanna, bardzo ładnie przyozdobiona kwiatami.
Stamtąd pojechaliśmy na plac Dąbrowskiego, gdzie jest najsłynniejsza w Łodzi fontanna. Znajduje się ona przed Teatrem Wielkim w Łodzi. Ma ona kształt fal, które wychodzą z betonu.
To nie był koniec naszych poszukiwań, z placu pojechaliśmy do parku Staromiejskiego.
A dalej do Manufaktury, gdzie jest najdłuższa fontanna w Europie! Ma ona ponad 200 metrów, także jest podświetlana i bardzo lubiana, w upalne dni można się tam fajnie ochłodzić.
Fontanna po drugiej stronie rynku Manufaktury wygląda troszkę inaczej, ale też jest kolorowa :)
Jest jeszcze jedna, na środku, w kształcie tęczy!
Wracając do domu stanęliśmy na placu Wolności, gdzie jest fontanna miłości!
Została wykonana w latach trzydziestych XX wieku przez uczniów Szkoły Rzemiosł Towarzystwa Salezjańskiego w Łodzi. W 2004 została odnowiona. Mówi się, ze jeżeli dwie osoby napiją się z tej fontanny w tym samym czasie to będą szczęśliwe po wsze czasy. Nie mam pojęcia ile w tym prawdy, ale napiłem się z niej razem z mamą, więc teraz już nas nic nie rozdzieli!
Na zakończenie pojechaliśmy na Piotrkowską, w bramie, pod numerem 67 znaleźliśmy jeszcze jedną, bardzo ładną fontannę. Jest ona w ogródku restauracji The Mexican.
Podobno upały wracają, ale już się tak tym nie martwię. Pojadę sobie posiedzieć przy fontannie!
Komentarze
Prześlij komentarz