Ale fury!
- Idziemy oglądać wypasione fury? - zapytał tata (przez telefon) mojego wujka.
Zacząłem się śmiać na głos i krzyczeć, że ja też chcę fury!
I tak z moim wujkiem Łukaszem i wujciem Leonem pojechaliśmy do Manufaktury na Car Show 2011.
Car Show to największa impreza motoryzacyjna pod gołym niebem w Łodzi i regionie. Od 9 do 17 kwietnia można oglądać naprawdę fajne auta:
To jest rolls royce, jeden najdroższych samochodów świata, często robiony na specjalne zamówienie.
A to aston martin, superszybki samochód sportowy.
Ale poza tymi nowymi furami, były jeszcze auta z automobilklubu, czyli piękne stare samochody.
Zacząłem się śmiać na głos i krzyczeć, że ja też chcę fury!
I tak z moim wujkiem Łukaszem i wujciem Leonem pojechaliśmy do Manufaktury na Car Show 2011.
Car Show to największa impreza motoryzacyjna pod gołym niebem w Łodzi i regionie. Od 9 do 17 kwietnia można oglądać naprawdę fajne auta:
To jest rolls royce, jeden najdroższych samochodów świata, często robiony na specjalne zamówienie.
A to aston martin, superszybki samochód sportowy.
To jest peugeot iOn - samochód napędzany energią elektryczną, czyli to auto nie smrodzi i nie zanieczyszcza powietrza. Wujek twierdzi, że to samochód przyszłości!
Ale poza tymi nowymi furami, były jeszcze auta z automobilklubu, czyli piękne stare samochody.
A to ja z wujkiem Łukaszem, który bardzo lubi auta :)
Powiem Wam, że zmęczyły mnie te samochody. Jednak wolę rower : )
Komentarze
Prześlij komentarz