SIE MA!

Dzisiaj 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! To był super Finał!
Już 22 lata wszyscy Polacy, co do jednego, wrzucają pieniądze do puszek. Z roku na rok coraz więcej wolontariuszy zbiera datki na chore dzieci i osoby starsze. Dzięki temu każdy pomaga! I to w Orkiestrze jest najpiękniejsze!

A ten Finał był absolutnie wyjątkowy, bo ja też zbierałem pieniądze dla dzieciaków i seniorów. 
Byłem wolontariuszem. Jak to dumnie brzmi! Zbierałem razem z mamą, ciocią Asią, Agnieszką i wujkiem Wojtkiem. Byliśmy na placu Wolności, w parku Śledzia, na Piotrkowskiej i w Manufakturze. 
Było niesamowicie! 


Pogoda była taka sobie, ale to nikomu nie przeszkadzało. Dzisiaj najważniejsza jest pomoc.


Spotkałem super fajnego Strażnika Miejskiego, którego serdecznie pozdrawiam!


I, jak zawsze, uśmiechniętego Pana Rowerskiego :)


Najfajniejsze były jednak chwile, kiedy wrzucano nam pieniądze do puszek! Uśmiechaliśmy się od ucha do ucha!



Fajne w tym dniu jest to, że każdy się uśmiecha i ma serce przepełnione radością, nawet zwierzęta się dobrze bawią!


Widzieliśmy także paradę koni.



W Manufakturze było mnóstwo ludzi, zobaczyliśmy jak studenci układają serduszko z monet i poszliśmy się ogrzać i odpocząć!


To był super dzień, jestem zmęczony, ale bardzo szczęśliwy!


Komentarze

Popularne posty