Sierpniowa Masa Krytyczna
Wczoraj był ostatni piątek miesiąca i zarazem ostatni dzień sierpnia, oznaczać to może tylko jedno - MASĘ KRYTYCZNĄ!
Pogoda trochę nie dopisała, bo padał deszcz, ale dzielnym rowerzystom to nie przeszkadzało. W sierpniowej Masie pojechało 1156 rowerzystów!
Ubrani w kurtki i płaszcze przeciwdeszczowe ruszyliśmy na Teofilów.
Wcześniej udało mi się porozmawiać chwilę z wiceprezydentem miasta Radosławem Stępniem, który również jest miłośnikiem rowerów.
Tuż przed odjazdem pan prezydent obiecał, że miasto wybuduje drogę rowerową na Teofilów! Prace mają się zacząć jak najszybciej :)
Jechałem w strefie dla dzieciaków, zaraz na początku kolumny. Do jazdy szykowałem się z Majką i jej koleżankami, jak widzicie było bardzo wesoło.
Potem mama Mai wzięła mnie do koszyka, ułożyła wygodnie i powiedziała, że mam się nic nie martwić, bo z nią jestem bezpieczny. Od tej pory cieszyłem się jazdą i towarzystwem.
Na placu Wolności była jeszcze niespodzianka związana ze zbliżającym się festiwalem Łódź Czterech Kultur. Szprychówka z tej Masy była wzorowana na plakacie festiwalu, a 50 osób wygrało gadżety: smycze, koszulki, torby, zakładki do książek, magnesiki.
Bardzo ładna ta szprychówka, fajnie wygląda w kole roweru taty :)
Czekam już na wrześniową Masę, mam nadzieję, że będzie jeszcze fajniej!
Komentarze
Prześlij komentarz